21 grudnia 2024

Na takie atrakcje uważaj na wakacjach

Wakacje to czas relaksu i przyjemności, ale także stresów związanych z różnego rodzaju genialnymi pomysłami na biznes, które rozkręcają sobie lokalni przedsiębiorcy i które żerują na nieostrożnych turystach. Zanim zaczniesz cieszyć się z okazji jakiejś nowej i dobrze zapowiadającej się atrakcji, lepiej dokładnie jej się przyjrzyj. Może się bowiem okazać, że w rzeczywistości jest to tylko prosty i szybki skok na twoją kasę.

Zdjęcia z maskotkami i przebierańcami


Miejsca pełne dzieci i rodziców to najlepsze okoliczności do zarobienia. Wielu przedsiębiorców w tym roku wyruszyło na poszukiwanie klientów w strojach maskotek. Robienie sobie płatnych zdjęć z aktorami albo przebierańcami to już norma, ale czy bylibyście gotowi zapłacić za to czterdzieści złotych? Bo w tym roku w wielu miejscach tego typu przyjemność dokładnie tyle będzie nas kosztowała. Co ciekawe, informacja o konieczności zapłacenia pojawia się dopiero po wykonaniu zdjęcia. Tego typu działanie to ewidentne żerowanie na turystach, ale raczej nikt nie będzie dzwonił na policję czy sądził się z taką osobą.

Sezonowe wesołe miasteczka dla turystów


Nie chodzi o to, że takie miejsca są od razu oszustwami, ale można znaleźć w nich osoby, które nie są częścią grupy zajmującej się obiektem, a tylko się pod nią podszywają. Jeśli miejsce jest duże i niestrzeżone, każdy może do niego przyjść i rozłożyć swoje stoisko. A oszustów w takim miejscu nie brakuje. Kosmicznie duże ceny, o których zostaniemy powiadomieni dopiero po skorzystaniu z usługi, a czasem nawet realne przypadki kradzieży to coraz rzadziej spotykane przygody, ale po zeszłorocznym martwym sezonie mogą one bardzo szybko znowu wypłynąć. A to mogłoby zupełnie zrujnować nasze wakacje.

Dodatkowe atrakcje dla gości hotelu


Problem z dodatkowymi atrakcjami dla gości jest taki, że są drogie i często się na nie zgadzamy. Nie zawsze wstęp jest płatny, ale drinki stają się niesamowicie drogie albo jesteśmy zachęcani do ekstra płatnych aktywności. Często dopiero pod koniec pobytu okazuje się, jak drogie one rzeczywiście były, bo wszystko jest nam doliczane do rachunku przy wymeldowaniu. Jeśli przyjechaliśmy z dziećmi, część tych kosztów mogą ponieść zupełnie nieświadomie, zwłaszcza jeśli obsługa nie informuje ich o tym, dana aktywność jest płatna. To często spory problem i warto na to uważać, przebywając w drogim hotelu.