Cardenas: niezwykłe miasto z kubańską duszą

Leżące w pobliżu modnego Vardenas miasto Cardenas może zaszokować tych, którzy na Kubę spoglądają jako na wyspę pełną wspaniałych plaż, na których czas mija na dobrej zabawie. Ci, którzy spędzają wczasy w pobliskim kurorcie, w czasie wycieczki do Cardenas mogą poznać prawdziwe oblicze wyspy. A Kuba w tym miejscu znacznie różni się od widoku Kuby promowanej przez biura podróży. Kontrast między miastem a sąsiadującym z nim kurortem jest tak wielki, że trudno uwierzyć w to, iż dzieli je zaledwie kilkanaście kilometrów. Vardenas to turystyczna oaza, która kusi wspaniałą plażą, luksusem i komfortowymi hotelami. A jakie atrakcje turystyczne może zaoferować pobliskie miasto?

Cardenas to miasto młode, którego historia sięga lat 20. XIX stulecia. Życie toczy się tu powoli, a bied widoczna jest na każdym kroku. Tu widać prawdziwą Kubę, zupełnie inną niż tę, którą kojarzy się z gwarnymi kurortami. Cardensa to charakterystyczne kominy miejscowej rafinerii cukru oraz ciekawa katedra z połowy XIX wieku. Nie brak tu również pamiątek związanych z kubańską historią. Dotyczy to zarówno walk z Ameryką czy Hiszpanią o niepodległość, jak i z okresem rewolucji. Jednym z najbardziej charakterystycznych dla tego miasta obiektów jest potężne mauzoleum, w którym spoczywa 238 Kubańczyków poległych w XIX wieku w starciach z oddziałami hiszpańskimi. Wielką atrakcją jest też rodzinny dom, w którym na świat przyszedł Jose Antonio Echevarra – rewolucjonista, który dowodził atakiem na pałac Batisty. Warto też zajrzeć do miejskiego muzeum, w którym można podziwiać kubańskie meble oraz monety. Nie brak tu również cennych pamiątek oraz dokumentów z czasów rewolucji, której skutki Kuba odczuwa do dziś.

Cardenas, miasto kubańskich emigrantów i rewolucjonistów, z pewnością może zaskoczyć. To jedno z tych miejsc, w których Kuba pokazuje turystom swe najprawdziwsze oblicze. Bliskość ekskluzywnego kurortu nie wpływa w żaden sposób na losy mieszkańców Cardenas, a skromna zabudowa silnie kontrastuje z pobliskimi hotelami. Taka właśnie jest współczesna Kuba, którą coraz chętniej interesują się światowe biura podróży.